W Kotlinie Jeleniogórskiej
Wpisa³: Admin   
31.05.2011.
Dnia 24.05.2011 roku o godzinie 4.45 na boisku szkolnym zebraliÅ›my siÄ™ – my wycieczkowicze. Wszyscy z niecierpliwoÅ›ciÄ… oczekiwaliÅ›my wyjazdu na dwudniowÄ… wycieczkÄ™ do Kotliny Jeleniogórskiej. O godzinie 5:15 ruszyliÅ›my na podbój Karpacza. W czasie podróży autobusem byÅ‚o bardzo przyjemnie. Droga byÅ‚a dość dÅ‚uga, ale jakoÅ› wszyscy daliÅ›my radÄ™!

Kiedy dojechaliśmy do Karpacza naszym oczom ukazał się wielki, nowoczesny hotel Gołębiewski. Niejeden z nas marzył o pobycie w tym hotelu. Po paru minutach dotarliśmy na parking, gdzie czekał na nas przewodnik. Poprowadził nas na szczyt Śnieżki. W czasie drogi wszyscy się śmialiśmy i długo wypatrywalismy kresu naszej wędrówki. Podczas wspinaczki nasz przewodnik opowiadał nam różne ciekawostki. Droga była długa i męcząca. Zawitaliśmy do kilku schronisk, gdzie każdy miał trochę czasu dla siebie. Robilismy ciekawe zdjęcia magicznych widoków. Kiedy dotarliśmy na Śnieżkę, każdy był zmęczony, ale szczęśliwy. Na Śnieżce zbieralismy siły na drogę powrotną. Razem z przewodnikiem zobaczylismy kilka ciekawych miejsc na Śnieżce. Opowiedział nam o nich i ku naszemu zdziwieniu nagle pojawił się pewien chłopak Z RÓŻOWYM PLECAKIEM! ;-) Wszystkim było wesoło! Droga powrotna była stroma i niebezpieczna. Każdy musiał uważać, aby nie spaść w przepaść. W połowie drogi zobaczyliśmy wodospad, z którego pan przewodnik pozwolił się napić. Wszyscy marzyliśmy o tym ,aby wziąć ciepły prysznic i o tym ,aby położyć się do swoich łóżek. Kiedy zeszliśmy, autobus już na nas czekał, a my podziękowaliśmy przewodnikowi za cierpliwość i wytrwałość. W drodze do pensjonatu, wstąpiliśmy do przecudownej BIEDRONKI, gdzie każdy coś zakupił! ;-) Gdy dotarliśmy do naszego miejsca zakwaterowania, zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy do swoich pokoi. Szok wszystkich uczestników był ogromny! Wszyscy się cieszyliśmy z tego, że mamy tak piękne pokoje i ,że w każdym pokoju jest telewizor! Naprawdę piękny i nowoczesny, w dobrym stylu pensjonat! O 22.00 była cisza nocna, więc każdy musiał już być trochę ciszej. Zmęczeni i zadowoleni poszliśmy do swoich łóżek.

NastÄ™pnego dnia o godzinie 07.50 byÅ‚a pobudka. WstaliÅ›my z wielkim trudem! Każdy byÅ‚ bardzo mocno opalony, a raczej spieczony! Po Å›niadaniu ruszyliÅ›my zobaczyć wodospad, a potem w stronÄ™ autobusu. PojechaliÅ›my na tor saneczkowy „Kolorowa”. Każdy miaÅ‚ uÅ›miech na twarzy. Osoby chÄ™tne mogÅ‚y dwa razy przejechać siÄ™ na torze. Potem dostaliÅ›my wolny czas na zakupy. KupiliÅ›my pamiÄ…tki i ruszyliÅ›my do Parku Miniatur, a później do zamku w Bolkowie. ChÄ™tni weszli na wieżę zamkowÄ… , z której rozciÄ…gaÅ‚ siÄ™ przepiÄ™kny widok. A najciekawszy byÅ‚ loch gÅ‚odowy. WsiedliÅ›my do autobusu i jechaliÅ›my do domu. Po drodze wstÄ…piliÅ›my do Mac'Donaldas w Lubiniu. Wszyscy byliÅ›my bardzo gÅ‚odni! Najedzeni ruszyliÅ›my dalej. O godzinie 20.00 byliÅ›my przed szkoÅ‚Ä… w Siedlcu, gdzie czekali na nas rodzice. Na koÅ„cu podziÄ™kowaliÅ›my naszym opiekunkom i panu kierowcy! ByÅ‚a naprawdÄ™ wspaniale!

Angelika Heinrich i Marta PrzymuszaÅ‚a Kl II „b”

Zmieniony ( 13.06.2011. )