Wszystkich bardzo dobrze wspominam
Wpisa³: Admin   
20.08.2010.
Marta Tomiak  
Marta Tomiak

Na dziÅ› przygotowaÅ‚am wywiad z kolejnÄ… osobÄ… - MartÄ… Tomiak, zeszÅ‚orocznÄ…  absolwentkÄ…. Marta chÄ™tnie zgodziÅ‚a siÄ™ na wywiad i Å›miaÅ‚o opowiadaÅ‚a o przyja¼niach zawartych w gimnazjum i o przywiÄ…zaniu do szkoÅ‚y w Siedlcu. 

Patrycja Hoffmann: Jak wspominasz Gimnazjum w Siedlcu?

Marta Tomiak: Bardzo dobrze! Wtedy wszystko wydawaÅ‚o siÄ™ takie proste. Do szkoÅ‚y zawsze szÅ‚am z uÅ›miechem na twarzy zastanawiajÄ…c siÄ™, co nowego siÄ™ wydarzy. Czasami tez szÅ‚am ze strachem, bo baÅ‚am siÄ™, czy czasem pan WÄ…sik nie wpadnie na pomysÅ‚, aby mnie spytać! Ale ogólnie to byÅ‚o naprawdÄ™ super. Hehe, a zwÅ‚aszcza w ostatniej klasie.  

P.H.: Czy bywaÅ‚o tak, że bardzo nie chciaÅ‚aÅ› pójść do szkoÅ‚y?

M.T.: Owszem, chyba każdy uczeÅ„ ma takie chwile, że nie ma ochoty, by pójść do szkoÅ‚y. ZwÅ‚aszcza, gdy sÄ… zapowiedziane jakieÅ› sprawdziany czy kartkówki, a nie jesteÅ›my do nich za bardzo przygotowani. Tak byÅ‚o też i w moim przypadku, jednak zawsze udawaÅ‚o mi siÄ™ tÄ™ niechęć pokonać. Pewnie pomagaÅ‚a mi w tym miÅ‚a atmosfera panujÄ…ca w szkole i znajomi, za którymi w domu tÄ™skniÅ‚abym.  

P.H.: Czy w gimnazjum zaprzyja¼niÅ‚aÅ›  siÄ™ z kimÅ›? Czy ta przyja¼ń przetrwaÅ‚a po wyjÅ›ciu z tej szkoÅ‚y?

M.T.: Tak i nie. Å»eby taka przyja¼ń przetrwaÅ‚a, to te osoby muszÄ… przede wszystkim o niÄ…  dbać i chcieć dalej siÄ™ przyja¼nić. Wiem z doÅ›wiadczenia, że Å‚atwo daje siÄ™ to zaprzepaÅ›cić i wtedy jest trudno, aby cokolwiek odbudować. Jednak cieszÄ™ siÄ™, że z gimnazjum mam kilku przyjaciół, na których zawsze mogÄ™ liczyć! Mam też wielu znajomych, z którymi do dzisiaj utrzymujÄ™ kontakt i nadal Å›wietnie siÄ™ dogadujemy. Fajnie jest tak czasem powspominać z nimi te wszystkie chwile z gimnazjum. Zawsze coÅ› ciekawego siÄ™ dziaÅ‚o i wiele sytuacji zostaÅ‚o w mojej pamiÄ™ci.  

P.H.: A jak wspominasz nauczycieli? Którzy najbardziej zapadli Ci w pamięć i dlaczego?

M.T.: Nie bÄ™dÄ™ tutaj nikogo wyróżniać, Å¼eby nie urazić przy tym moich dawnych nauczycieli. Jednak Å›miaÅ‚o mogÄ™ powiedzieć, Å¼e wszystkich bardzo dobrze wspominam. Każdy byÅ‚ inny, ale każdy staraÅ‚  siÄ™ robić dla nas wszystko jak najlepiej. 

P.H.: Czego najbardziej Ci brakuje z siedleckiej szkoły?

M.T.: Hm... Wszystkiego. Każda szkoÅ‚a jest inna. Jednak nasza siedlecka byÅ‚a zawsze wyjÄ…tkowa. Na pewno do ZSPiG w Siedlcu uczÄ™szcza mniej osób, niż do mojej obecnej szkoÅ‚y, a co za tym idzie, nie jestem w stanie poznać  każdego. A o wiele ra¼niej i przyjemniej chodzi siÄ™ do szkoÅ‚y i znajÄ…c wszystkie koleżanki i kolegów choćby z imienia. Naturalnie tych siedleckich nauczycieli także mi brakuje. Tylko oni potrafili zawsze wszystko dokÅ‚adnie wytÅ‚umaczyć, nawet po kilka razy... 

P.H.: Która szkoła lepsza, Twoja obecna czy siedleckie Gimnazjum?

M.T.: Jak już wspominaÅ‚am, każda szkoÅ‚a jest na swój sposób inna i w każdej znajdzie siÄ™  coÅ› wyjÄ…tkowego. Jednak, jeÅ›li miaÅ‚abym rozstrzygać pomiÄ™dzy szkoÅ‚Ä… w Siedlcu a mojÄ… obecnÄ…, wybraÅ‚abym nasze gimnazjum. Może dlatego, że to z niÄ… zwiÄ…zane sÄ… moje najpiÄ™kniejsze wspomnienia!  

P.H.: Co chciaÅ‚abyÅ›  przekazać uczniom, którzy jeszcze chodzÄ… do szkoÅ‚y w Siedlcu?

M.T.: Å»e powinni siÄ™  cieszyć, ponieważ mogÄ… siÄ™ uczyć w takiej wspaniaÅ‚ej szkole. I przy tym czerpać wiedzy tyle, ile siÄ™ tylko da, bo to zaowocuje w ich przyszÅ‚oÅ›ci. 

P.H.: Bardzo dziÄ™kujÄ™  za wywiad! 

Zmieniony ( 20.08.2010. )