Gdy w wigilijny wieczór na naszych podwórkach zabrakło śniegu, niejedną osobę ogarnął smutek...Zima bez podwórka pokrytego białym puchem? Dziwne. Jednak taka jest (lub była) rzeczywistość. Lecz gdy kilka dni temu spadł upragniony śnieg, wszystkich ogarnęła radość. Akurat tak się złożyło, że gdy w poniedziałek przyszliśmy do szkoły, całe nasze boisko było okryte miliardami malutkich śnieżynek. Gdy rozpoczęła się dłuższa przerwa wszyscy wyposażeni w ciepłe kurtki wybiegliśmy na dwór. Od razu zaczęły latać w powietrzu kulki śniegu.

Jednak dziś już nie jest tak wesoło, ponieważ temperatura spadła do -15'C. Zamarza paliwo w autokarach (w naszych na szczęście nie) i samochodach. Trudno nawet otwierać drzwi do domów. A do tego jeszcze sytuacja na drogach nie jest najlepsza. Chociaż piaskarki jeżdżą i rozsypują piasek, nadal jest ślisko.

Ludzie nie są na to przygotowani, więc gdy widzimy, Ĺźe komuś trudno jest się poruszać po chodnikach - pomóşmy! Nam młodzieĹźy nie sprawia to problemu. A dobry uczynek na pewno uszczęśliwi nasze dusze:). UwaĹźajcie więc zarĂłwno na siebie jak i na waszych bliskich. 

Angelika Hylak klasa IIa