Wakacje kojarzą nam się z jednym... z odpoczynkiem. A gdzie można odpocząć? Oczywiście, nad morzem! Dlatego młodzież z gminy Siedlec nie zastanawiała się ani chwili i dotrzymała tradycji, wyjeżdżając na obóz rekreacyjno-sportowy do Rewala. Nasza gromadka składała się z uczniów ze szkół w Chobienicach, Kopanicy, Siedlca i Tuchorzy pod opieką pań: Beaty Janczewskiej, Krystyny Zwirn, Magdaleny Zwirn i Natalii Lupy oraz pana Przemysława Strażyńskiego.

Po raz kolejny trzeba przyznać, że mamy złotą młodzież! Zaskakiwali swoimi umiejętnościami, zdolnościami i wyobraźnią na każdym kroku. Coroczny konkurs na najciekawszą budowlę z piasku na plaży jest na to świetnym dowodem. Uśmiechy nie schodziły z twarzy naszym podopiecznym, a i pogoda dopisywała, pomimo niekorzystnej prognozy :)

Najwięcej radości sprawiały naszym milusińskim kąpiele w Morzu Bałtyckim, a niezapomnianą atrakcją okazały się wysokie fale, podnoszące poziom adrenaliny wielbicielom ryzyka.

Nowym doświadczeniem dla większości obozowiczów było wyjście do parku linowego. Młodzi szaleli w "małpim gaju", pokonując lęk wysokości i inne słabości.

Atrakcjom na obozie nie było końca. Kolejną był spektakl w Teatrze Improwizowanym organizowanym latem w Wiosce Artystycznej Janowo oddalonej od Rewala o około 6 km. Nikt nie spodziewał się, że będzie płakał w teatrze... ale ze śmiechu! "Fenomenalna sprawa" - stwierdzili nasi obozowicze, oceniając udział w spektaklu.

Podczas obozu obowiązkowo trzeba zobaczyć zachód słońca i przejść się brzegiem morza. A rano dla odmiany- poczuć poranną morską bryzę... Na codziennym rozruchu każdy budził się do działania i nabierał pozytywnego nastawienia na cały dzień! Do stałych punktów programu na naszych obozach należy zabawa w podchody ścieżkami Rewala. Zadania do rozwiązania za każdym razem nas zaskakują. Pomysły młodych są coraz ciekawsze!

Jeśli obóz, to muszą być magiczne chwile przy ognisku i wesoła zabawa. Należała do niej, między innymi, obozowa FETA, czyli Festiwal Ewentualnych Talentów Artystycznych, na którym uczestnicy zaprezentowali swoje zdolności aktorskie oraz muzyczne. Dopełnieniem wieczoru było spotkanie z magiem, który uczył młodych sztuki iluzji.

Wszyscy obozowicze z łezką w oku wracali do domu. Zadowoleni, szczęśliwi i z pełnym worem wspomnień oraz pytaniem: "Kiedy kolejny obóz?" A to chyba najlepsze podsumowanie :)

LuPka