Ostatnia wspólna wycieczka |
Wpisa³: Admin | ||
08.06.2017. | ||
Od 30 maja do 4 czerwca br. uczniowie klas trzecich przebywali na ostatniej gimnazjalnej wycieczce. OpiekowaÅ‚y siÄ™ nami wychowawczynie: pani Krystyna Zwirn i pani Renata Dudziak oraz pan Zbigniew WÄ…sik, a kierowcÄ… autokaru byÅ‚ pan Stefan, którego bardzo polubiliÅ›my. WyruszyliÅ›my w podróż z samego rana. Pierwszy punkt programu to Park Rozrywki “Energylandia” w Zatorze. SpÄ™dziliÅ›my tam 5 godzin. Wszyscy byli bardzo zadowoleni z tej atrakcji. Nocleg mieliÅ›my w Hotelu Studenckim Å»aczek. Ponieważ w drodze spotkaÅ‚ nas deszcz, po kolacji udaliÅ›my siÄ™ do pokojów i tam spÄ™dziliÅ›my resztÄ™ wieczoru. NastÄ™pnego dnia pod kierunkiem przewodnika przez prawie sześć godzin zwiedzaliÅ›my Zamek Królewski na Wawelu. MieliÅ›my też okazjÄ™ dotknąć dzwonu Zygmunta. Przewodnik powiedziaÅ‚, że jeÅ›li dotkniemy go lewÄ… rÄ™kÄ… i pomyÅ›limy życzenie, to siÄ™ speÅ‚ni. Czy siÄ™ na pewno speÅ‚ni? Miejmy nadziejÄ™, że tak ;). ByliÅ›my również pod pomnikiem Smoka Wawelskiego, gdzie zrobiliÅ›my sobie zdjÄ™cie grupowe. Bardzo nas zaciekawiÅ‚ widok, kiedy co kilka minut z wnÄ™trza smoka buchaÅ‚ ogieÅ„. Potem przeszliÅ›my na Stare Miasto i zajrzeliÅ›my do Collegium Maius. ByliÅ›my również na ulicy FranciszkaÅ„skiej, gdzie w budynku nr 3 znajduje siÄ™ tzw. “Okno Papieskie” z wizerunkiem Å›w. Jana PawÅ‚a II. Przewodnik zaprowadziÅ‚ nas również do Muzeum Katedralnego im. Jana PawÅ‚a II, gdzie mogliÅ›my zobaczyć różne przedmioty zwiÄ…zane z Ojcem ÅšwiÄ™tym. Po zwiedzeniu Krakowa pojechaliÅ›my do Kopalni Soli w Bochni, gdzie mieliÅ›my spÄ™dzić noc. O godzinie 18:15 zjechaliÅ›my windÄ… pod ziemiÄ™. Tego wieczoru zwiedziliÅ›my kopalniÄ™ i poznaliÅ›my jej historiÄ™. ChodzÄ…c tunelami, wiÄ™kszość z nas lizaÅ‚a Å›ciany, aby przekonać siÄ™ czy to prawdziwa sól. ByÅ‚o jej tam sporo. Potem mogliÅ›my wziąć udziaÅ‚ w dyskotece, mieliÅ›my też wyznaczony czas na pobyt na boisku. Kilka osób odważyÅ‚o siÄ™ zjechać zjeżdżalniÄ… liczÄ…cÄ… 140 m. Nie każdemu udaÅ‚o siÄ™ dojechać do samego koÅ„ca, ale byÅ‚a to Å›wietna atrakcja! O godzinie 24:00 wszyscy musieli być już w łóżkach. Nie mogliÅ›my uwierzyć, że Å›pimy 250 m pod ziemiÄ…! WstaliÅ›my kilkanaÅ›cie minut przed godzinÄ… 6:00. Po Å›niadaniu wziÄ™liÅ›my swoje rzeczy i udaliÅ›my siÄ™ do windy, aby wydostać siÄ™ na powierzchniÄ™. Kolejnym punktem wycieczki byÅ‚o Zakopane. Podczas przejazdu w autobusie panowaÅ‚a cisza, bo wiÄ™kszość z nas odsypiaÅ‚a noc. Jako że byÅ‚ to DzieÅ„ Dziecka, nasi opiekunowie byli dla nas bardziej Å‚askawi. KolejkÄ… linowÄ… wjechaliÅ›my na GubałówkÄ™, gdzie cieszyliÅ›my oczy piÄ™knymi widokami. ZrobiliÅ›my sobie zdjÄ™cia, kupiliÅ›my pamiÄ…tki i zjechaliÅ›my na dół. Po pobycie w Zakopanem udaliÅ›my siÄ™ do BiaÅ‚ego Dunajca, gdzie spaliÅ›my przez trzy noce. Bardzo nam siÄ™ tam podobaÅ‚o, a widoki z okien byÅ‚y wspaniaÅ‚e! Z mojego pokoju idealnie byÅ‚o widać góry, a nawet z daleka Giewont. Kolejny dzieÅ„ to wÄ™drówka górska, ale zanim poszliÅ›my w góry, pojechaliÅ›my do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach, gdzie spotkaliÅ›my siÄ™ z przewodnikiem. DowiedzieliÅ›my siÄ™, że sanktuarium zostaÅ‚o zbudowane jako votum za ocalenie życia Jana PawÅ‚a II po zamachu z 13 maja 1981 r. Po zwiedzeniu Å›wiÄ…tyni, udaliÅ›my siÄ™ w góry. WeszliÅ›my na teren TatrzaÅ„skiego Parku Narodowego. PoruszaliÅ›my siÄ™ szlakiem, który prowadziÅ‚ przez DolinÄ™ KoÅ›cieliskÄ…. Opiekunowie i przewodnik uprzedzili nas, że wÄ™drówka bÄ™dzie bardzo dÅ‚uga i rzeczywiÅ›cie tak byÅ‚o. Po górach chodziliÅ›my ok. 7 godzin. Po drodze przechodziliÅ›my przez JaskiniÄ™ MroźnÄ…, która znajdowaÅ‚a siÄ™ na wysokoÅ›ci 1100 m nad poziomem morza. Jaskinia miaÅ‚a dÅ‚ugość 773 m. IdÄ…c, kilka razy musieliÅ›my siÄ™ schylać, ponieważ w niektórych miejscach byÅ‚o nisko. Potem spora część z nas odważyÅ‚a siÄ™ przejść przez WÄ…wóz Kraków, aby później po drabinie, trzymajÄ…c siÄ™ Å‚aÅ„cuchów, przejść do jaskini Smocza Jama. ByÅ‚o tam bardzo Å›lisko. Cieszymy siÄ™, że przeÅ‚amaliÅ›my swoje lÄ™ki. CaÅ‚a trasa tego dnia wyniosÅ‚a 14 km. ByliÅ›my trochÄ™ zmÄ™czeni,wiÄ™c przestraszyliÅ›my siÄ™ trochÄ™, gdy przewodnik powiedziaÅ‚, że nastÄ™pnego dnia czeka nas trudniejszy szlak. Wieczorem po raz kolejny mieliÅ›my dyskotekÄ™. PrawdÄ™ mówiÄ…c, po poÅ‚udniu baliÅ›my siÄ™, że wieczorem nas bÄ™dÄ… boleć nogi, jednak tak nie byÅ‚o. BawiliÅ›my siÄ™ w najlepsze. Nazajutrz wÄ™drówkÄ™ rozpoczÄ™liÅ›my pod WielkÄ… KrokwiÄ…. PodzieliliÅ›my siÄ™ na dwie grupy. Jedna z grup poszÅ‚a Å‚atwiejszym szlakiem, a druga trudniejszym. ByÅ‚am w grupie, która wybraÅ‚a trudniejszÄ… wersjÄ™. Na poczÄ…tku wydawaÅ‚o nam siÄ™, że szlak nie jest taki zÅ‚y, jednak w poÅ‚owie drogi zmieniliÅ›my zdanie. Z 900 m n.p.m musieliÅ›my dojść do Sarniej SkaÅ‚y, która miaÅ‚a ponad 1300 m. n.p.m. Gdy tam weszliÅ›my, byliÅ›my szczęśliwi, że udaÅ‚o nam siÄ™ tam dotrzeć. NagrodÄ… za wysiÅ‚ek byÅ‚y bardzo piÄ™kne widoki. Każdy z nas je fotografowaÅ‚. WidzieliÅ›my caÅ‚e Zakopane, a z drugiej strony Giewont. Po spotkaniu z drugÄ… grupÄ… na Polanie Strążyskiej, udaliÅ›my siÄ™ do wodospadu Siklawica. Tam również robiliÅ›my zdjÄ™cia, bo wodospad byÅ‚ przepiÄ™kny. Później zeszliÅ›my spokojnÄ…, Å‚atwiejszÄ… trasÄ… do autobusu i pojechaliÅ›my do BiaÅ‚ego Dunajca. Kolejny wieczór spÄ™dziliÅ›my przy grillu. W bacówce oglÄ…daliÅ›my FinaÅ‚ Ligi Mistrzów pomiÄ™dzy Realem Madryt a Juventusem Turyn. Emocje siÄ™gaÅ‚y zenitu. Ostatecznie wygraÅ‚ Real Madryt, a my szybko wyÅ‚Ä…czyliÅ›my telewizor i po raz kolejny odbyÅ‚a siÄ™ dyskoteka. Tego wieczoru opiekunowie pozwolili nam bawić siÄ™ do godziny 24:00. Kolejnego ranka zjedliÅ›my Å›niadanie, niektórzy z nas odebrali zamówione oscypki i szybko zaÅ‚adowaliÅ›my walizki do autobusu. Ostatnim punktem wycieczki byÅ‚ OÅ›wiÄ™cim, a dokÅ‚adnie obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. PodzieliliÅ›my siÄ™ na dwie grupy, otrzymaliÅ›my sÅ‚uchawki i ruszyliÅ›my. ZaczÄ™liÅ›my od punktu, w którym znajduje siÄ™ brama główna z napisem “Arbeit macht frei”, co po polsku znaczy “Praca czyni wolnym”. Przewodnicy opowiadali nam, co dziaÅ‚o siÄ™ w obozie. WstrzÄ…snÄ…Å‚ nami widok stosów naczyÅ„, wÅ‚osów, butów, okularów, walizek i ubraÅ„. DowiedzieliÅ›my siÄ™, że z wÅ‚osów więźniów szyto mundury dla oficerów. WidzieliÅ›my też zdjÄ™cia więźniów, a wÅ›ród nich także zdjÄ™cia dzieci i potwornie wychudzonych kobiet. Przewodnicy powiedzieli nam, że więźniowie byli poddawani różnym pseudomedycznym eksperymentom. W jednej z gablot widzieliÅ›my puszki po Cyklonie B, który byÅ‚ stosowany do trucia więźniów. ByliÅ›my również w krematorium i komorach gazowych. To, co zobaczyliÅ›my, bardzo nas zszokowaÅ‚o. OkoÅ‚o godziny 13:30 wyjechaliÅ›my z OÅ›wiÄ™cimia i ruszyliÅ›my w drogÄ™ do domu. Z poczÄ…tku wszyscy spaliÅ›my, ale po wizycie w McDonaldsie wróciÅ‚y siÅ‚y i w autobusie już nie byÅ‚o cicho. O godzinie 20:30 byliÅ›my na miejscu, gdzie czekali na nas rodzice. Wycieczka bardzo nam siÄ™ podobaÅ‚a i jest nam przykro, że to byÅ‚ nasz ostatni wyjazd. DziÄ™kujemy naszym opiekunom, za zorganizowanie wszystkiego i za opiekÄ™ nad nami, panu Stefanowi za bezpieczne i szybkie dotarcie do domu oraz wszystkim, którzy przyczynili siÄ™ do tego, abyÅ›my mogli pojechać na tÄ™ wycieczkÄ™. Klaudia Dolata, kl. III b gimnazjum |