Dnia 7 marca drużyna dziewcząt z gimnazjum w składzie: Sara Matysik, Patrycja Walczak, Klaudia Dolata, Ola Piątyszek, Agata Kujbida, Kinga Napierała, Alicja Matysiak, Martyna Kaczmarek, Kinga Wiśniewska, Karolina Cicha, Marta Ceglarek, Martyna Walczak, Maria Lewandowska pod opieką pani Krystyny Zwirn, pojechała do Leszna na zawody rejonowe z piłki ręcznej. Towarzyszyła nam Ola Przybyła (nasz fotograf) oraz starsza koleżanka- Natalia Lupa. Co prawda pani Krysia - nasza trenerka nie mogła każdej zawodniczki wystawić, ale byłyśmy razem, bo stanowimy jedną drużynę.

Oprócz nas na zawody przyjechały dziewczęta z: Gimnazjum nr 7 z Leszna, Gimnazjum nr 3 z Kościana oraz z Gimnazjum z Pogorzeli. Grałyśmy 2 x 10 minut.

Pierwszy mecz zagrałyśmy z Pogorzelą. Popełniałyśmy błędy, ale ostatecznie wygrałyśmy 7:4. Po 10 minutach przerwy przyszedł czas na rywalizację z dziewczętami z Leszna. Zarówno nam jak i przeciwniczkom bardzo zależało na wygranej, dlatego to spotkanie było niezwykle emocjonujące. Wynik wciąż się zmieniał. Kilka razy prowadziłyśmy i remisowałyśmy, ale ostatecznie przegrałyśmy 11:13. Ostatni mecz zagrałyśmy z Kościanem. Bardzo chciałyśmy wygrać. Wtedy jeszcze nie było wiadome, czy zdobędziemy pierwsze czy drugie miejsce. Mecz rozpoczął się fatalnie, bo na samym starcie straciłyśmy kilka bramek. Nie wiedziałyśmy, co się dzieje. Po krótkiej przerwie grałyśmy dalej. Chociaż połowę pierwszej części spotkania przespałyśmy, wzięłyśmy się w końcu w garść i postanowiłyśmy walczyć. Mecz ostatecznie wygrałyśmy 10:8 i czekałyśmy na wynik spotkania Leszna z Pogorzelą. Od jego rezultatu zależało, które zajmiemy miejsce. W końcu dziewczęta z Leszna pokonały przeciwniczki 9:6.

Miejsca prezentowały się następująco:

• Gimnazjum Leszno
• Gimnazjum Siedlec
• Gimnazjum Pogorzela
• Gimnazjum KoÅ›cian

Po zakończeniu pojechałyśmy do McDonaldsa, a rachunek zapłaciła nam nasza Pani Trener.

Pozostał nam lekki niedosyt, ponieważ wiemy, że mogłyśmy wygrać mecz z Lesznem. Gdybyśmy nie grały meczu po meczu, to może to nam by się udało, mimo tego, że zwycięska drużyna gra w lidze. Zarówno one jak i my, przegrałyśmy tylko jeden mecz. Po ostatnim meczu pani Krysia powiedziała nam, że jest z nas dumna, że zagrałyśmy bardzo dobry turniej, jednak my wiedziałyśmy, że stać nas było na jego wygranie.

Na pochwałę zasługuje nasza bramkarka - Alicja Matysiak, która bardzo skutecznie broniła i gdyby nie ona, to mogłyśmy nie zająć tego 2. miejsca. Kolejną osobą, która się wyróżniała, to Sara Matysik. Większość bramek to jej zasługa.

My, trzeciogimnazjalistki, tym turniejem zakończyłyśmy przygodę z piłką ręczną w gimnazjum. Mam jednak nadzieję, że to nie koniec i myślę, że jeszcze zagramy z młodszymi koleżankami na jakimś sparingu.

Przy okazji chciałabym podziękować naszej pani trener - pani Krystynie Zwirn, która poświęcała swój czas na treningi, mecze, sparingi i wyjazdy. Wiemy, że nie zawsze nasza gra wywoływała uśmiech na twarzy pani Krysi, ale cieszymy się, że pani jest zadowolona z ostatniego turnieju. Nie zawsze chciało nam się przychodzić na treningi, ale mam nadzieję, że to wszystko, co złe, pójdzie w niepamięć. Dziękujemy za wsparcie i wszystkie rady, które były nam udzielane na meczach i na treningach.

Mam nadzieję, że młodsze koleżanki dalej będą trenować i kiedyś osiągną to, co my w tym roku szkolnym. W imieniu całej drużyny dziękuję wszystkim, którzy wierzyli w nas i kibicowali nam.

Klaudia Dolata, kl. III b gimnazjum