Rady starszej koleżanki |
Wpisa³: Admin | |
29.09.2009. | |
Po pierwszych trzech tygodniach w nowej szkole mogę szczerze powiedzieć, że moja decyzja nie do końca była przemyślana. Poszłam do szkoły zgodnie z moimi zainteresowaniami. Profil, na którym jestem, miał mi bardzo odpowiadać. Niestety, to nie gimnazjum czy szkoła podstawowa, wymagania są coraz większe, a czasu coraz mniej. W nowych szkołach nie tylko ciężej jest z nauką, ale także z lud¼mi. Uczniowie z większych miast czują się lepsi i myślą, że wszystko mogą (mówię to nie tylko na przykładzie mojej nowej klasy, ale dowiedziałam się, że w innych klasach jest podobnie). Trzeba być odpornym na jakikolwiek stres, nie można się przejmować wszystkim, bo nie jesteśmy po prostu w stanie. To, że na przykład lubiłam język polski w gimnazjum nie oznacza, że lubię go w nowej szkole. Myślę, że dużo lepiej poradziłabym sobie z geografią czy biologią. Przy wyborze dalszego kierunku kształcenia warto zastanowić się, co lubimy robić, ale też co chcielibyśmy robić w przyszłości. Po profilu humanistycznym, na którym akurat jestem, nie mogłabym być lekarzem, ponieważ bez matury chociażby z biologii, to jest niemożliwe. Warto też zastanowić się, jakie zawody będą pożądane w przyszłości (osobiście radzę przemyśleć wszystkim 'technika ekonomistę', ponieważ raczej nie będzie dla Was pracy za 10 lat:) ale pamiętajcie, że to tylko moje zdanie i nie musicie się nim kierować). Nigdy nie myślałam też, że w pierwszej klasie LO będę myślała już o maturze. A jednak... jest to kolejny 'stres' w nowej szkole. Egzaminy na zakończenie gimnazjum nie są takie straszne, bo niezależnie od tego, co się napisze i tak nie mają one wpływu, czy przejdziecie do następnej klasy, natomiast matura to całkiem coś innego. Zdarzają się przypadki (i to w każdej szkole, nawet tej najlepszej), że ktoś nie zdaje matury, wiele osób ma poprawki i, powiedzmy sobie szczerze, rok jest stracony. Ale
chciałam też zaznaczyć, że warto mieć ambicje, starać się uzyskać
jak najwyższą średnią na koniec gimnazjum, dostać się do dobrej
szkoły i walczyć w niej. Nie można się poddawać, trzeba wierzyć
w siebie i swoje możliwości, trzeba być twardym i wytrzymać wszystkie
przeciwności i pokonywać przeszkody, by potem cieszyć się sukcesami! Patrycja Hoffmann |
|
Zmieniony ( 29.09.2009. ) |
« poprzedni artyku³ | nastêpny artyku³ » |
---|