Wpisa³: Admin
|
18.04.2009. |
Bezinteresowność
w naszych czasach jest zjawiskiem obcym. ZrobiÄ™ zadanie, ale chcÄ™
za nie ocenę. Pójdę do sklepu, ale kupię sobie za to batonika. Pożyczę
ci długopis, ale dasz mi za to gumkę. Zawsze chcemy robić coś za
coś. A tak nie powinno być.
Bezinteresowne pomaganie innym jest naprawdÄ™ Å‚atwym zadaniem. Wystarczy
tylko nie brać wynagrodzenia za wszystko, co zrobimy dla innych. Nie
szukać we wszystkim czegoś dla siebie. Po prostu robić dobre uczynki
i pomagać innym chociażby po to, by mieć czyste sumienie czy poczucie
własnej wartości. W naszej szkole działa wolontariat. Ostatnio bardzo
często były organizowane zbiórki dla schroniska czy domów dziecka.
Darów było dużo, ale mogło być jeszcze więcej, bo słyszałam
wypowiedzi uczniów gimnazjum, którym nie chciało się nosić ciężkich
toreb do szkoły. A teraz pomyślcie. W przyszłości może wy będziecie
potrzebowali pomocy. I co wtedy? Inni też powiedzą, że nie chce im
się, że nie mają czasu, by martwić się waszymi problemami. Na pewno
nie będzie wam miło. Patrzyłam za to z podziwem na całkiem małe
dzieci z zerówek czy klas pierwszych. Niektórzy z nich ledwie wystają
nad reklamówkę, a jednak ciągnęli je za sobą tylko dlatego, by
pomóc innym. Cieszyli się, gdy oddawali torby. Młodsi uczniowie w
naszej szkole bardziej angażują się w takie akcje. I naprawdę można
być zadowolonym z takiej postawy.
Pamiętajcie,
że nie zawsze trzeba szukać korzyści w tym, co się robi. A słowo
bezinteresowność warto zapisać sobie w miejscu, na które codziennie
spoglądamy, by pamiętać, że warto robić coś z dobrego serca.
Patrycja Hoffmann klasa III
b
|