Obóz wędrowny
"DolinÄ… Sanu" (1984 r.)
W Trepczy nad Sanem:

Przeprawa przez San:

Przystanek w drodze do Tarnawiec:

Wycieczka do Przesieki - na zdjęciu przy wodospadzie "Szklarka" (marzec 1990 r.):

Na zlocie w Zielonej Górze (czerwiec 1992 r.):

Na wycieczce w poznańskiej palmiarni (styczeń 1993 r.):

|
21 lat turystki szkolnej w Siedlcu.
21 lat temu zebrała się grupa wspaniałej młodzieży i wspólnie z nauczycielem założyła Szkolne Koło Krajoznawczo-Turystyczne. Głównym celem było zbieranie środków na uprawianie turystyki kwalifikowanej i jej realizacja. Udało się, ale ani przez moment nie myślałam, że będzie to tak długo kontynuowane.
Jadąc w tym roku na obóz wędrowny w Pieniny, usłyszałam od jednej z uczestniczek:
-Moja mama 20 lat temu była na obozie organizowanym przez panią.
Ta wypowied? uzmysłowiła mi, że to już tyle lat.
Wszystkie obozy wspominam bardzo miło. Wspólnie zwiedziliśmy dużą część Polski. Znamy wszystkie szlaki Bieszczad, byliśmy w Beskidach, Pieninach, Tatrach, Kotlinie Kłodzkiej, Kotlinie Jeleniogórskiej, na Mazurach, Pojezierzu Drawskim, Roztoczu łącznie z Lwowem. Jednak pierwsze biwaki, obozy były w naszych rejonach: Wąchabno, Nowy Jaromierz.
Zimowiska z nauką jazdy na nartach, wyjazdy na basen z nauką pływania, umiejętności które młodzież dalej doskonali sama. Cały czas towarzyszy nam świetna zabawa: przy ognisku, spotkania z Mikołajem, kulig, pogoń za zającem.
Z kołem związani byli i są nauczycielep. Ewa Śmiałek, p. Zbigniew Wąsik, p. Marian Broniszewski, p. Hanna Broniszewska, p. Krzysztof Suszek, p. Urszula Rapicka.
Zawsze nas wspomagali rodzice, szczególnie:p. Danuta i Walerian Brychcy, p. Anna i Wojciech Henschke, p. Katarzyna i Jacek Brychcy, p. Leszek Wąsik.
Jest pewne żeby wszystko mogło być realizowane zawsze musiało być przychylne nastawienie dyrektora szkoły, władz Gminy i dużo dobrej woli wielu ludzi. Cieszę się jak po wielu latach już dojrzali ludzie wspominają nasze wędrówki, jest to najwyższa nagroda.
Wszystkie te imprezy turystyczne są zapisane w kronikach koła i udokumentowane zdjęciami.
Krystyna Zwirn (luty 2005)
|