Moda na bloga. Tak, to prawda. W dzisiejszym świecie wszyscy zapomnieli o tradycyjnych pamiętnikach. KaĹźdy chce się wyróĹźniać, chce być zauwaĹźanym nie tylko w obrębie swojej miejscowości, ale takĹźe na szerszym terytorium. Blog moĹźe być anonimowy, co daje nam większe moĹźliwości. Niestety, to nie jest prawdziwy świat, tylko coś jak najbardziej "oszukanego". Niewielu powie,Ĺźe beznadziejnie wyszedłeś na zdjęciu albo napisałeś coś, co nie powinno ujrzeć światła dziennego. Tam kaĹźdy nas chwali, przez co podnosi się nasza samoocena.

4 września 2007, o godzinie 8.00 w Gimnazjum w Siedlcu rozbrzmiewa pierwszy dzwonek po wakacjach. Nauczyciele zaczynają rozchodzić się do klas, a uczniowie na nich czekają i… wszystko się zaczyna. Dla jednych to pierwszy dzwonek w tej szkole, a dla innych ostatni pierwszy dzwonek, który tu usłyszą. Dzwonek wielu nam, uczniom dał do zrozumienia , Ĺźe to właśnie teraz tak naprawdę wszystko się zaczyna, Ĺźe właśnie teraz sygnalizuje to, iĹź nauka, cały szkolny juĹź się zaczął, a o tym „luzie”, którym się zachwycaliśmy przez poprzednie dwa miesiące, naleĹźy juĹź zapomnieć.

23 września – rozpoczęcie jesieni. Oj tak…, jesień do nas przybyła. Widać to bardzo dobrze nawet na pierwszy rzut oka. Liście na drzewach zaczynają robić się kolorowe. Słońce grzeje coraz mniej i prawie nie słychać juĹź na dworze ptaków. Niektórych moĹźe dopadać jesienna depresja, ale według mnie jesień to nie jest pora do zmartwień. PrzecieĹź nasz kraj – Polska, słynie z tak zwanej „złotej, polskiej jesieni”. JuĹź samo to wyraĹźenie mówi nam, Ĺźe jesień to bardzo piękna pora roku. Dokonuje się w niej tak wiele zmian w przyrodzie, które doskonale moĹźna zauwaĹźyć w najbliĹźszym środowisku. Np. drzewa na naszym szkolnym boisku czy las naprzeciw szkoły.