Projekt „Teatr doda nam skrzydeł”

 Pomysł  na utworzenie grupy teatralnej skupiającej młodzieĹź w wieku szkolnym powstał juĹź dość dawno. Udało się go zrealizować głównie ze środkĂłw Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej w ramach programu „Razem MoĹźemy Więcej”. Wniosek został złoĹźony przez Stowarzyszenie Kulturalno Edukacyjne Siedlec. Członkowie Stowarzyszenia, często jednocześnie nauczyciele Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Siedlcu zachęcili młodzieĹź do stworzenia stałej grupy teatralnej. Stowarzyszenie chciało w ten sposĂłb nawiązać do tradycji teatralnych wsi. W naszej miejscowości w czasie zaborĂłw i w okresie międzywojennym istniały amatorskie zespoły teatralne. Sztuki były wystawiane m. in. przez Kółko Rolnicze, StraĹź PoĹźarną i Katolickie Stowarzyszenie MłodzieĹźy Polskiej. Obecnie przy Gminnym Ośrodku Kultury działa grupa teatralna złoĹźona ze starszej młodzieĹźy prowadzona przez Grzegorza Śmiałka. Natomiast przy ZSPiG w Siedlcu istnieje od kilku lat kółko teatralne „Radość”. Należą do niego dzieci w wieku 7 – 10 lat. Brakowało więc propozycji dla dzieci starszych.

Jak waĹźną rolę moĹźe odegrać zabawa w teatr, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. To nie tylko propozycja na zagospodarowanie wolnego czasu i krok ku wyrĂłwnywaniu szans dzieci wiejskich. „Doda skrzydeł” dzięki stworzeniu moĹźliwości rozwijania zdolności aktorskich, plastycznych, czy literackich. Odgrywanie roli moĹźe pomĂłc dziecku nieśmiałemu i zakompleksionemu „otworzyć się”, poniewaĹź w masce, jaką jest rola, będzie bardziej skłonne do wyraĹźania uczuć i emocji. Zwiększy się teĹź odporność na stres i wzrosną ambicje. Teatr będzie miejscem, gdzie moĹźna wyzbyć się kompleksĂłw i ukształtować poczucie odpowiedzialności osobistej i grupowej.

Grupa teatralna powstała kilka miesięcy temu. Ciężko pracowała pod kierunkiem pani Hanny Broniszewskiej. Przygotowane przedstawienie odbyło się 26 maja 2010 roku.

Właśnie w tym muzeum obejrzeliśmy krĂłtki film na temat unikatowej polodowcowej rzeÂźby, jaka została zachowana na tym terenie. Zajęcia odbywały się w kilku salach. Prowadzone w nich były warsztaty na temat ekspozycji, ktĂłra mieściła się w kaĹźdej z nich. Podsumowaniem warsztatĂłw były ćwiczenia, ktĂłre dano nam do wykonania. Obok muzeum znajdowała się mała stacja meteorologiczna, ktĂłrą takĹźe obejrzeliśmy. Szkoda tylko, Ĺźe muzeum mieszczące się we wspaniałym  pałacu, cały park i las otaczający to miejsce, oglądaliśmy w grudniowej scenerii.

W sobotę 6 grudnia klasy piąte spotkały się na warsztatach przyrodniczych, które prowadziła pani Ludwika Wita. Na początek każdy otrzymał mikroskop, przez który mógł zobaczyć różne organizmy i bakterie, które nie są widzialne gołym okiem. Były to np. noga muchy czy krew żaby.

Mogliśmy rĂłwnieĹź zrobić swoje preparaty – z pleśni, skĂłrki od cebuli i glonĂłw z akwarium.